Piłka w grze! Rozpoczęły się eliminacje do turnieju głównego.

Pierwszego dnia eliminacji do turnieju głównego na kortach pojawiło się ośmiu polskich tenisistów, ale dalej zagra tylko czterech.
Szansę na awans do głównej drabinki jako pierwszy zachował Karl Friberg. Szwed prowadził 7:6(4), 2:1 w meczu z reprezentantem Ukrainy Volodoymyrem Uzhylovskyim, kiedy ten poprosił o przerwę medyczną, a potem nie był w stanie kontynuować gry. Także kreczem zakończył się drugi mecz na korcie nr 11. pomiędzy Bartłomiejem Andrzejczakiem a Mikhaiłem Balmashevem i to Polak awansował do kolejnej rundy.
Dwóch setów na pokonanie Karola Drzewieckiego potrzebował z kolei Jonathan Mridha ze Szwecji. Polski tenisista stawił opór swojemu przeciwnikowi tylko w pierwszym, przegranym do czterech secie. W kolejnym nie zapisał na koncie nawet gema.
Dużo więcej emocji zapewnili kibicom zgromadzonym przy korcie centralnym Franco Agamenone i Szymon Walków. Inauguracyjnego seta Polak wygrał do trzech, ale w kolejnym 6:2 lepszy był Argentyńczyk. W decydującej partii ponownie górą był Walków, który pokonał rywala 6:2.

- Ostatni mecz singlowy zagrałem chyba w maju, ostatnio częściej występowałem w deblu – mówił Szymon Walków. – Zaplanowałem sobie, żeby to był pozytywny mecz i żebym nie pokazywał frustracji. W pierwszym i trzecim secie tak to wyglądało, w drugim być może byłem trochę zmęczony, ale i tak jestem zadowolony ze zwycięstwa.
Wyższość swojego rywala musiał uznać za to Kamil Gajewski, który w całym pojedynku z Niemcem Johannesem Haerteisem zdobył tylko pięć gemów. Do kolejnej rundy eliminacji nie udało się awansować także Kacprowi Żukowi. W dwusetowym meczu lepszy był Szwajcar Antoine Bellier. Błyskawiczne zwycięstwo odniósł za to Grzegorz Panfil, który pokonał Andreę Iakovleva z Rosji 6:0, 6:0.

- Nie pamiętam, kiedy ostatnio wygrałem bez straty gema, takie mecze są najprzyjemniejsze – ocenił z uśmiechem Grzegorz Panfil. – To nie był przeciwnik wysokiej klasy, ale dzięki temu dobrze rozgrzałem się przed jutrzejszym spotkaniem.
W ostatnim meczu zmierzyli się polscy tenisiści – Yann Wójcik oraz Jan Zieliński. W trzysetowym pojedynku lepszy był Zieliński, który w decydującej partii pokonał kolegę do trzech.

W niedzielę 29-ego sierpnia drugi dzień turnieju eliminacyjnego. Początek gier zaplanowano na godz. 11:00. Na kortach KT Arka Gdynia zaprezentuje się czterech polskich tenisistów.